Po południu dzieci kontynuowały zabawy pocztowe: oglądaliśmy klasery ze znaczkami i bawiliśmy się w listonosza. Dzieci roznosiły listy, a przy okazji utrwaliły i zapamiętały nazwy figur geometrycznych. Na koniec musiały pokonać pocztowy labirynt. Zabawa tak się spodobała uczestnikom, że niektórzy przechodzili go wielokrotnie.
Marta Nawrocka